Varicone

Od dwóch lat pracuję z domu. Po wielu latach aktywnej pracy w biurze jest teraz dosłownie unieruchomiona – przy komputerze pracują tylko oczy i ręce. Zacząłem zauważać niezwykłą ciężkość w nogach. Kiedy stało się to nie do zniesienia, nie wytrzymałem, poszedłem do lekarza. Okazało się, że to żylaki. Już zaczęłam panikować, myślałam, że będę musiała brać tabletki, ale lekarz mnie uspokoił. Przepisał maść, kazał przyjść na kontrolę za miesiąc. Byłem zaskoczony, że wszystkie objawy na skórze zniknęły, a moje nogi stały się znacznie lżejsze. Oczywiście dodałam lekką aktywność fizyczną, spacery, ale i tak Varicone to teraz mój must have!

Uprawiam sport, a ostatnio „napompowałem”. Przede wszystkim zaczęły mnie boleć nogi. Myślałem, że to drobiazg, ale nie pomogło, postanowiłem skontaktować się z trenerem. Zalecił stosowanie kremu Varicone. Smarowałam nim stopy dwa razy dziennie i po tygodniu już go nie było! Teraz będę ostrożniej trenować, a krem włączyłam do pielęgnacji ciała.

Od wielu lat cierpię na żylaki. Lekarze przepisali zarówno tabletki, jak i aktywność fizyczną. Robię to wszystko, to pomaga, ale kremy mogą najlepiej złagodzić ból i obrzęk. Nie wiem, jak mi się podobały. Ostatnio z polecenia znajomej kupiłam roślinny krem Varicone. Nie zawiodłem się. Bardzo pomaga, gdy pilnie potrzebujesz uporządkować stopy. W ciągu zaledwie kilku godzin łagodzi obrzęki i daje uczucie lekkości. Możesz nosić szpilki i nie martwić się o zrujnowanie wieczoru.